Zgodnie z art. 30 § 4 kp w oświadczeniu pracodawcy o wypowiedzeniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca wypowiedzenie umowy. Często prawidłowe sfomułowanie przyczyny wypowiedzenia nastręcza w praktyce wielu trudności. Chcąc rozstać się z pracownikiem, wielu pracodawców decyduje się na podanie „restrukturyzacji zatrudnienia” albo konkretniej „likwidacji stanowiska pracy” jako przyczyny zakończenia współpracy. Panuje dość powszechne przekonanie, że są to najłatwiejsze do zastosowania przyczyny wypowiedzenia, które jednocześnie są neutralne dla pracownika, ponieważ nie stawiają go w niekorzystnym świetle.
W ostatnich miesiącach Sąd Najwyższy wydał dwa orzeczenia, w których odniósł się do kwestii obowiązywania zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy w przypadku przejścia zakładu pracy w trybie art. 231 k.p., a mianowicie wyrok z dnia 11 lutego 2015 r. (sygn. akt I PK 123/14) oraz uchwała z dnia 6 maja 2015 r. (sygn. akt III PZP 2/15). W obu orzeczeniach Sąd Najwyższy orzekł, że art. 231§ 1 k.p. nie ma zastosowania do umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy (art. 1012 § 1 k.p.), zawartej z poprzednim pracodawcą. W pierwszej ze spraw Sąd Najwyższy sporządził już pisemne uzasadnienie, warto więc przeanalizować zawartą w nim argumentację.
Wiele pojęć z zakresu prawa pracy jest nieostrych, inne nie posiadają jednoznacznych definicji lub w ogóle nie są zdefiniowane w samym Kodeksie pracy. Rola doktryny i orzecznictwa jest bardzo istotna, jeśli chodzi o ich wykładnię. W związku z tym, że w okresie zimowym pracownikom zdarza się więcej wypadków w drodze do i z pracy, zapraszam do lektury krótkiej analizy wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2014 r. (sygn. akt I UK 120/14), w którym Sąd rozważał problematykę wypadku przy pracy, podsumował orzecznictwo dotyczące tej kwestii i w sposób wyraźny określił zakres pozostawania pracownika w sferze interesów pracodawcy. Wszystko zaczęło się od wypadku, któremu uległa jedna z pracownic szkoły opuszczając miejsce swojej pracy.
W dniu 12 listopada 2014 r. Sąd Najwyższy wydał wyrok w sprawie o sygn. akt I UK 126/14. Rozstrzygnięcie dotyczyło odprowadzania składek na ubezpieczenia społeczne od wynagrodzeń otrzymywanych przez członków zarządu spółki akcyjnej, zatrudnionych na podstawie tzw. kontraktu menadżerskiego zawartego ze spółką w ramach działalności gospodarczej prowadzonej przez menadżerów.
We wrześniu 2014 r. Sąd Najwyższy wydał orzeczenie dotyczące zagadnienia, które często występuje w praktyce i nierzadko sprawia trudności pracodawcom. Chodzi o umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy oraz sposób ustalania odszkodowania należnego pracownikowi z tytułu obowiązywania takiego zakazu. Z uwagi na potencjalne ryzyko sporu z były pracownikiem, dotyczącego sposobu obliczania odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji, warto wcześniej odpowiednio uregulować tę kwestię w klauzuli wprowadzającej zakaz konkurencji.
W okresie wypowiedzenia umowy o pracę, pracodawca może zobowiązać pracownika do wykorzystania przysługującego mu urlopu wypoczynkowego. Po wykorzystaniu urlopu, pracodawcy często zwalniają pracowników z obowiązku świadczenia pracy. Tego rodzaju decyzja powinna być poprzedzona dokładną analizą potrzeb pracodawcy, gdyż może się zdarzyć, że w okresie wypowiedzenia wystąpi zapotrzebowanie na pracę zwalnianego pracownika.
Międzynarodowe korporacje bardzo często wprowadzają polityki mające zapewnić respektowanie zasady równego traktowania pracowników. Niektóre korporacje idą nawet o krok dalej i podejmują działania, których celem jest doprowadzenie do stanu, w którym wśród ogółu pracowników reprezentowani będą przedstawiciele różnych mniejszości. Do niedawna tego typu działania kojarzyły się raczej ze sferą funkcjonowania państw, które dążyły do wyrównywania szans osób pochodzących z różnych mniejszości społecznych np. w edukacji. Działania te przez jednych są uznawane za kontrowersyjne i niesprawiedliwe, a przez innych za w pełni uzasadnioną i adekwatną reakcję na faktyczne nierówności występujące w społeczeństwach. Pozostawiając na boku rozważania dotyczące tego tematu od strony politycznej i społecznej, chciałbym przedstawić niektóre aspekty tego zjawiska na gruncie polskiego prawa pracy.
Weksle to papiery wartościowe, na podstawie których - w oderwaniu od właściwego stosunku prawnego pomiędzy stronami - powstaje zobowiązanie do bezwarunkowej zapłaty oznaczonej kwoty pieniężnej. W ciągu blisko 80 lat obowiązywania ustawy Prawo wekslowe, weksle stosowane były głównie w obrocie gospodarczym, pomiędzy kupcami i podmiotami prowadzącymi działalność gospodarczą. Znalazły one także zastosowanie w stosunkach między pracodawcami i pracownikami, jednak Sąd Najwyższy w ostatnim wyroku opowiedział się krytycznie odnośnie do stosowania tego rozwiązania w ramach stosunku pracy. Czy słusznie?
W uchwale wydanej 16 maja 2012 r. (sygn. akt III PZP 3/12), „siódemkowy” skład Sądu Najwyższego (SN) rozróżnił stosunek korporacyjny członka zarządu od związanego z nim stosunku pracy, którego przedmiotem jest wykonywanie obowiązków członka zarządu, tożsamych z obowiązkami korporacyjnymi. Zdaniem SN odwołanie z zarządu (czyli ustanie stosunku korporacyjnego), co do zasady nie powoduje automatycznego ustania stosunku pracy (chyba że np. zawarto umowę o pracę na czas pełnienia funkcji w zarządzie). Oba stosunki prawne są od siebie niezależne, choć pozostają w funkcjonalnym związku. Oznacza to, że w pewnych okolicznościach spółka może mieć obowiązek przywrócenia do pracy byłego członka zarządu, odwołanego zgodnie z przepisami Kodeksu spółek handlowych (KSH), jeżeli jego umowa o pracę została rozwiązana z naruszeniem prawa. Nie oznacza to jednak automatycznego powrotu do składu zarządu.
„Siódemkowa” uchwała Sądu Najwyższego (SN) z 17 stycznia 2013 r. (sygn. II PZP 4/12 ), daje pracodawcom zielone światło do dokonywania potrąceń z odszkodowań wypłacanych pracownikom. Będzie można to zrobić nie oglądając się na ograniczenia wynikające z art. 87 KP. W uzasadnieniu do uchwały, które ukazało się ostatnio, SN dokonał rozróżnienia między pojęciem „wynagrodzenie” a „odszkodowanie”, argumentując, że z racji specyfiki tych świadczeń odszkodowanie nie podlega takiej samej ochronnie prawnej jak wynagrodzenie.
Możesz zaprenumerować ten blog. Wpisz adres e-mail, a powiadomienie o nowym wpisie dostaniesz na swoją skrzynkę.
Blog zespołu prawa pracy polskiego biura Eversheds Sutherland. Piszemy o prawnych aspektach związanych z zatrudnieniem, istotnych z punktu widzenia przedsiębiorców. Omawiamy obowiązujące przepisy prawa pracy, orzecznictwo oraz interpretacje wydane przez Państwową Inspekcję Pracy i Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Śledzimy planowane zmiany przepisów
i odnosimy się do aktualnych problemów
na gruncie prawa pracy.